Nie powstrzymała go linia ciągła, ani krokodylki na zderzaku

Ten film to klasyczny przykład wrodzonego debilizmu. Od kilku minut zastanawiam się jakim trzeba być idiotą, aby wykonywać taki manewr? Linia ciągła, wzniesienie przed nim i na dodatek Inspekcja Transportu Drogowa spokojnie sobie na obiad jedzie. Oczywiście można dywagować, że zaczął wyprzedzać jeszcze na linii ciągłej i wyprzedzał kilka samochodów, źle wyliczył swoje możliwości i chciał być szybciej na cmentarzu. Tylko po co zabierać na cmentarz innych?

Nie zmienia to jednak faktu, że zrobił to w wyjątkowo głupi sposób. Brakło mu wyobraźni i większego silnika pod maską. Pewnie nie zauważył linii ciągłej, krokodylków, wzniesienia i samochodu jadącego z naprzeciwka. Zastanawiające jest jakim cudem prawko dostał? Nie warto zastanawiać się nad czym myślał wykonując ten manewr, bo mamy dowód, że nie myślał. Dobrze, że nagrywający, który miał oczywiście pierwszeństwo, 😉 zaczął od razu hamować i zatrzymał się zanim doszło do najgorszego.

Jak napisał autor filmu w komentarzach, karma dopadła kierowce Seata od razu. Inspekcja drogowa postanowiła zadziałać i ponoć zatrzymała potencjalnego zabójcę. Pozostaje mieć nadzieję, że zabrano mu prawo jazdy i zarekwirowano samochód. Ale tak różowo to raczej nie było.

5 thoughts on “Nie powstrzymała go linia ciągła, ani krokodylki na zderzaku

  • Reakcja kierowcy mówi sama za siebie. Idiotów u nas nie brakuje.

  • Ja bym chyba zawału dostał. Pewnie jakiś małolat przecenił możliwości auta.

  • Nie wiem. Ja po prostu miałbym ochotę się zatrzymać. Wyciągnąć kierowcę przez okno. I upuścić na ziemię. Masakra :/

  • Gdzie tacy ludzie mają rozum? Od razu zabierać prawo jazdy z autem i niech na piechotę chodzi.

  • Jak widać niestety u nas też idiotów nie brakuje, powiem więcej co raz więcej ich ostatnio na naszych drogach… Ludzie się spieszą , a później kończą na drzewach albo w rowie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *